Dziś dopadła mnie kolorowa nowina, że akurat na dzień mojego wylotu przewidziany jest STRAJK GENERALNY w Belgii. I - tak, tak - zastrajkuje również moje lotnisko, gdzie mam przesiadkę.
Ogólnie Bruksela prawdopodobnie będzie trochę sparaliżowana. Nie wiem, jaki procent lotów będzie odwołany albo opóźniony ale nie brzmi to dobrze i wolałabym nie pakować się tego dnia w ten ich bajzel... Perspektywa utknięcia na belgisjkim lotnisku jest niezbyt kusząca. Napisałam maila do agencji z pytaniem, czy już coś o tym może wiedzą i czy byliby uprzejmi skontaktować się z Brussels Airlines, żeby to wyjaśnić. Czekam na info.
Mój wyczekiwany nabytek :) |
Tymczasem, po wielu perypetiach DOTARŁY do mnie moje nowiuśkie, piękne walizki!!! Ostatecznie w kolorze bordowym (chociaż pierwotnie miał być żółty). Są w idealnym rozmiarze, mała zmieści się na półkę zarówno w Brussels, jak i w United Airlines. Oczywiście, jak to zwykle bywa, nie mogło obyć się bez przygód z hurtownią i transportem. Najpierw okazało się, że nie ma koloru, który zamówiłam. Zamieniłam więc żółte na czerwone, ale następnego dnia pan z firmy znów zadzwonił, że uszkodzili je w transporcie i dotrą trochę później, a poza tym to był ostatni czerwony komplet i proszą o wybór innego koloru. Dziś, kiedy przyjechał kurier, dokładnie sprawdziłam przy nim przesyłkę, ale była w idealnym stanie, a w środku czekały takie oto cudeńka Mam nadzieje, że będą wytrzymałe...
Dzięki zakupom, których ciągle przybywa, i porządkom, które trwają, mój pokój zaczyna przypominać magazyn. Już niedługo. Dzisiaj pozbyłam się całego worka różnych niepotrzebnych klamotów. Jutro ciąg dalszy. A, i dowiedziałam się gdzie dokładnie spędzę Boże Narodzenie! ale o tym może następnym razem...
gdzie gdzie gdzie?
OdpowiedzUsuńfajny żółty:P trochę się zmartwiłam że czerwone uległy uszkodzeniu. Mogę Ci powiedzieć że pewnie to nie prawda tylko nie mieli koloru i tak powiedzieli:>(znam to od strony handlarza:D)
malusia ta malutka, mierzyłaś ją sama?
tequsia
Mierzyłam małą sama, jak przysłali, wszystko się zgadza :)
OdpowiedzUsuń